Pełne emocji regaty organizowane w ramach Nord Cup Gdańsk trwały przez dziesięć dni. Był to okres pełen emocji, rywalizacji oraz wrażeń, w trakcie którego zawodnicy ścigali się w ramach punktacji pucharowej, zdobywali tytuły mistrzów, a także mogli liczyć na nagrody z kategorii specjalnych. Miejscem organizacji całej imprezy były Górki Zachodnie znajdujące się na terenie wyspy Stogi w Gdańsku.
Zawody organizowane z rozmachem
Pierwszego dnia regat, czyli 24 czerwca, uczestnicy konkursu stanęli do wyścigu Orvaldi B8 Race o zasięgu pełnomorskim. Na dystansie 120 mil morskich najlepszy okazał się być Sergey Pavlenko. Fakt, że wyścig ten miał miejsce po raz pierwszy, pozwolił Rosjaninowi na ustalenie rekordu w postaci 19 godzin i 23 minut. Tego dnia pogoda była naprawdę zaskakująca – po południu wymarzona do przeprowadzania wyścigów, w nocy zapanowała cisza morska, a następnie burza. Pierwszy weekend regat upłynął pod znakiem Mistrzostw Polski w klasie Hobie 16. Wygrała ekipa UKS Navigo Sopot pod przewodnictwem Tymoteusza Cierzana. W poniedziałek zaczęła się walka o punkty Pucharu Świata, którą bezapelacyjnie wygrał Krzysztof Matysik (klasa Europa) pokonując swoich rywali we wszystkich dziewięciu rundach. W klasie Finn zwyciężył Bartosz Ptak.
W ciągu tygodnia swoich sił na pokonywaniu morskich fal próbowali przede wszystkim najmłodsi. Po nich, w drugą sobotę i niedzielę wyścigu, przyszedł czas na większy kaliber w postaci jachtów z klasy Nautica 450, Micro oraz ORC Sportboat, a także Żagle 500. Podobnie jak w poprzednich latach, uczestnicy konkursu wzięli również udział w Wyścigu o Bursztynowy Puchar Neptuna, w którym zwyciężyły łodzie płynące w klasie Moth.